W ostatnich latach coraz więcej kredytobiorców zaczęło podważać zapisy umów kredytowych, w których oprocentowanie oparte jest na wskaźniku WIBOR. Kluczowym argumentem w tego typu sprawach jest tzw. abuzywność (niedozwolony charakter) takich klauzul. W tym poradniku wyjaśniamy, czym dokładnie jest abuzywność, kogo może dotyczyć i jak sprawdzić, czy dana klauzula może zostać uznana za niewiążącą.
Co to są niedozwolone postanowienia umowne (klauzule abuzywne)?
Zgodnie z art. 385¹ § 1 Kodeksu cywilnego:
„Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.”
Innymi słowy, jeśli zapis umowy:
- nie był indywidualnie negocjowany, oraz
- rażąco narusza interesy konsumenta, oraz
- jest sprzeczny z dobrymi obyczajami,
to sąd może uznać go za nieważny. Wówczas zapis ten przestaje obowiązywać – a sama umowa może obowiązywać dalej, jeśli da się ją wykonywać bez tego zapisu.
Kogo dotyczy ochrona konsumencka?
Ochrona ta przysługuje konsumentom, czyli osobom fizycznym, które zawierają umowę z przedsiębiorcą poza działalnością gospodarczą. To tzw. ochrona sensu stricto (w ścisłym znaczeniu).
Od 2021 r. zakres ten został rozszerzony i obejmuje także:
- osoby fizyczne zawierające umowy w ramach działalności gospodarczej, ale bez bezpośredniego związku z tą działalnością (np. fryzjer biorący kredyt na prywatne mieszkanie),
- od 7 stycznia 2024 r. – również osoby prowadzące gospodarstwa rolne.
Uwaga:
Jeśli jesteś jednoosobowym przedsiębiorcą i zaciągnąłeś kredyt np. na zakup mieszkania dla siebie lub rodziny, możesz korzystać z ochrony jak konsument.
Co może być przedmiotem kontroli?
Przede wszystkim chodzi o postanowienia umowne – a zwłaszcza te, które:
- pochodzą ze wzorca umowy (np. regulamin banku, OWU),
- nie były indywidualnie ustalane z klientem,
- zostały dołączone do umowy (tzw. inkorporacja wzorca – art. 384 k.c.).
Zanim więc sąd oceni, czy dana klauzula jest abuzywna, sprawdzi:
- Czy była częścią umowy (np. wpisana do niej w całości lub przez odesłanie do regulaminu),
- Czy klient miał możliwość zapoznania się z nią przed podpisaniem umowy.
Czy zapisy dotyczące WIBOR podlegają kontroli?
Tak – jeśli spełniają opisane wyżej przesłanki.
W teorii bank może argumentować, że klauzula określająca oprocentowanie to główne świadczenie umowy (czyli cena). Zgodnie z art. 385¹ § 1 k.c., jeśli taka klauzula została sformułowana jednoznacznie, to nie podlega kontroli pod kątem abuzywności.
Jednak w praktyce:
- Sądy badają, czy zapis jest rzeczywiście jednoznaczny,
- Czy konsument był właściwie poinformowany o ryzykach,
- Czy mechanizm ustalania WIBOR był zrozumiały i przejrzysty.
Jeśli nie – klauzula może być uznana za niedozwoloną.
Przykład 1: Kredyt hipoteczny z 2020 r.
🧑💼 Pani Katarzyna z Gdańska wzięła kredyt hipoteczny w 2020 r. Oprocentowanie zmienne było oparte na WIBOR 3M plus marża 1,8%. W umowie bank zawarł ogólne odniesienie do regulaminu, w którym znajdował się zapis: „WIBOR 3M ustalany zgodnie z publikacją GPW Benchmark.”
Sąd uznał, że:
- Konsumentka nie miała realnego wpływu na treść klauzuli,
- Nie została jasno poinformowana, jak ustalany jest WIBOR,
- Klauzula nie była sformułowana jednoznacznie.
➡️ Skutek: sąd uznał zapis za niedozwolony, a oprocentowanie umowy uległo zmianie.
Czy wystarczy, że klient mógł przeczytać umowę?
To, że konsument miał możliwość zapoznania się z treścią umowy przed jej podpisaniem, nie oznacza jeszcze, że zapisy umowy zostały z nim indywidualnie uzgodnione.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem:
- Nie wystarczy, że konsument mógł przeczytać umowę.
- Nie wystarczy, że mógł wybrać spośród kilku ofert.
- Nie wystarczy, że bank zgodził się na jakiś rabat, promocję lub inny przywilej.
Co może być uznane za „indywidualne uzgodnienie”?
Tylko realna możliwość negocjacji konkretnego postanowienia – np. treści klauzuli opartej na WIBOR – może wykluczyć jej kontrolę pod kątem abuzywności. Samo zaakceptowanie propozycji banku nie wystarcza.
Ochrona konsumencka a dyrektywa 93/13/EWG
Polska ochrona konsumencka w zakresie klauzul abuzywnych opiera się na dyrektywie 93/13/EWG, która zobowiązuje wszystkie państwa członkowskie UE do zapewnienia minimum ochrony praw konsumentów.
Kluczowe elementy tej dyrektywy:
- Państwa członkowskie muszą zapewnić, by niedozwolone postanowienia nie wiązały konsumentów (art. 6).
- Państwa muszą też zadbać o zapobieganie stosowaniu takich klauzul – nawet z urzędu (art. 7).
- Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wielokrotnie wskazywał, że sądy krajowe muszą same badać abuzywność, nawet jeśli konsument się tego nie domaga.
Praktyczne znaczenie:
Jeśli jesteś konsumentem i twoja umowa zawiera zapis, który:
- nie był z tobą indywidualnie uzgodniony,
- jest niejasny,
- i ma wpływ na twoje obowiązki finansowe,
to sąd musi zbadać jego abuzywność. Nawet jeśli sam nie wiesz, że możesz się na to powołać.
Czy sądy stosują przepisy krajowe czy unijne?
Obowiązujące w Polsce przepisy (art. 385¹–385³ k.c.) są efektem wdrożenia unijnych regulacji. W teorii – odpowiadają dyrektywie. Ale:
📌 Unijne prawo ma pierwszeństwo w wykładni, a sądy muszą stosować krajowe przepisy zgodnie z wykładnią TSUE. W razie sprzeczności – obowiązuje wykładnia unijna.
📚 Przykład: jeśli polski sąd uznałby, że dana klauzula jest „głównym świadczeniem” i nie podlega ocenie, a TSUE stwierdziłby, że zapis nie był jednoznaczny – sąd musi zastosować wykładnię TSUE.
Przykład 2: Kredyt inwestycyjny dla działalności gospodarczej
🧑🔧 Pan Michał, prowadzący jednoosobową firmę budowlaną, zaciągnął w 2022 r. kredyt na zakup maszyny budowlanej. Kredyt miał oprocentowanie zmienne: WIBOR 1M + marża 2,2%.
W umowie zawarto zapis: „Oprocentowanie ustalane na podstawie wskaźnika WIBOR 1M publikowanego przez GPW Benchmark.” Brakowało szczegółów dotyczących:
- metody ustalania WIBOR,
- mechanizmu jego zmiany,
- ryzyk z nim związanych.
Mimo że kredyt był związany z działalnością, sąd uznał, że:
- zakup maszyny był incydentalny,
- pan Michał nie działał jak profesjonalista finansowy,
- bank nie wyjaśnił mu działania WIBOR.
➡️ Skutek: sąd zakwalifikował pana Michała jako konsumenta sensu largo i uznał klauzulę WIBOR za nieuczciwą.
Podsumowanie: kiedy można kwestionować klauzulę WIBOR?
✔ Tak, jeśli:
- jesteś osobą fizyczną (nawet prowadzącą działalność),
- zawarłeś umowę z przedsiębiorcą (np. bankiem),
- zapis o WIBOR nie był z tobą indywidualnie uzgadniany,
- treść klauzuli jest niejasna lub nieprzejrzysta,
- nie zostałeś właściwie poinformowany o ryzykach.
✖ Nie, jeśli:
- zapis był z tobą faktycznie negocjowany,
- byłeś w pełni świadom skutków i ryzyka,
- umowa dotyczyła bezpośrednio twojej działalności gospodarczej lub zawodowej i zawierałeś ją jako profesjonalista.
Podstawa prawna
- art. 385¹ § 1, art. 384, art. 221 – Kodeks cywilny
- art. 6 i 7 – Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich
- art. 6 pkt 4 – Ustawa z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników
Tematy porad zawartych w poradniku
- abuzywność klauzuli WIBOR
- kontrola umów kredytowych 2025
- ochrona konsumenta przed bankiem
- czy WIBOR jest legalny
- klauzule abuzywne w kredytach
Przydatne strony urzędowe:
- https://www.uokik.gov.pl/ – Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
- https://eur-lex.europa.eu/ – Tekst dyrektywy 93/13/EWG